TOTO i ich przebój "Africa" z kolejnym rekordem. Tym razem chodzi o Spotify

"I bless the rains down in Africa!" - refren tego utworu jest w głowach milionów ludzi od całych dekad. Dlatego trudno się dziwić, że Toto pobiło właśnie niezwykły rekord na Spotify.
Toto z kolejnym rekordem na Spotify
Utwór "Africa" Toto stał się internetowym memem i nawet sam klawiszowiec zespołu Steve Porcaro w wywiadzie dla Antyradio.pl wyznał, że nie rozumie, dlaczego piosenka została hitem w XXI wieku. Co rusz pojawiają się kolejne przeróbki "Africa" w wykonaniu chociażby Postmodern Jukebox czy w polskiej wersji.
Mało tego - namibijski artysta Max Siedentopf postanowił stworzyć instalację na pustyni Namib, która będzie hołdem dla Toto. Twórca podłączył 6 głośników do odtwarzacza mp3, na którym jest tylko piosenka "Africa". Artysta chce, by utwór był odtwarzany przez 55 milionów lat, w czym ma pomóc bateria słoneczna zainstalowana przy głośnikach.
Popularność tego kawałka jest bardzo pozytywna dla grupy Toto, która nadal może świętować ogromne sukcesy finansowe - dowodem tego może być fakt, że niedawno kawałek "Africa" przekroczył miliard odsłuchów na Spotify.
Warto zaznaczyć, że łącznie piosenki zespołu zostały odsłuchane 3,3 miliarda razy - co oznacza, że sam hicior "Africa" jest odpowiedzialny za prawie 1/3 odsłuchów na tej platformie. Toto zatem niebezpiecznie zbliża się do miana "one-hit wonderów".
Oczywiście żartujemy - tak naprawdę to świetna wiadomość dla świata rocka i serdecznie gratulujemy Toto tego sukcesu! To na koniec jeszcze raz - "I BLESS THE RAINS DOWN IN AFRICA!" (swoją drogą niedługo zespół będzie świętował też miliard odsłuchów na YouTubie):
Oceń artykuł