Nie żyje słynny muzyk Kultu. Miał tylko 61 lat

Złe wieści dla fanów polskiego zespołu Kult. Wieloletni klawiszowiec znany z tej grupy, Janusz Grudziński, nie żyje.
Mówili na niego „Gruda”. Za parę tygodni skończyłby 62 lata. Urodzony w 1961 roku, Janusz Grudziński grał na wiolonczeli, gitarze, a do tego również na klawiszach. Wyróżniał się niezwykłym talentem i już w liceum miał okazję tworzyć muzykę w rockowym zespole „Katunek II”.
Był to jeden z muzyków Kultu o długim stażu, który przez lata spełniał się jako dobry klawiszowiec. Dołączył w 1982 roku i tworzył muzykę z pewnymi przerwami. Decyzję o opuszczeniu Kultu podjął w 2020 roku, a pozostali członkowie zespołu pisali wtedy, iż do końca łudzili się, że jednak zmieni decyzję i jeszcze zostanie.
Był charyzmatyczną częścią grupy Kult
Jak możemy przeczytać w pożegnalnym wpisie na oficjalnym facebookowym profilu Kultu:
…wieczorem zmarł Janusz Grudziński, nasz kolega, który od jesieni 1982 do 2020 roku był charyzmatyczną częścią grupy Kult.
Ten człowiek kochający wolność był współkompozytorem wielu przebojów Kultu, a do tego jeszcze muzyki filmowej. Warto zaznaczyć, że miał swój wkład choćby przy powstaniu wyjątkowego utworu, jakim jest „Arahja”. Członkowie Kultu przekazują wyrazy głębokiego współczucia córce Ninie, wnuczkowi Maurycemu, siostrze Beacie oraz wszystkim najbliższym Jankowi osobom.
Jasiu na zawsze pozostanie w naszej pamięci, takim, jakim zapamiętaliśmy go, kiedy był z nami przez te wszystkie lata; wspólnych koncertów, tras, prób, płyt i klipów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Po więcej informacji zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka , Twittera, TikToka i Instagrama. Żeby posłuchać, co teraz gramy, kliknij w poniższy baner!
Oceń artykuł