Twórca Marvela oskarżony o antysemityzm. Jak się tłumaczy?

Jeden z twórców Marvela - rysownik Joe Bennett został posądzony o wykonywanie antysemickich treści na kartach komiksu "Immortal Hulk". Artysta się wytłumaczył.
Czy w jednej z najlepiej ocenianych serii Marvel Comics ostatnich lat pojawiły się antysemickie przedstawienia? Zdaniem części oburzonych czytelników tak właśnie było. Autor rysunków Joe Bennett postanowił skomentować sprawę.
Rysownik Marvela oskarżony o antysemityzm
Komiks "Immortal Hulk" opowiada o kolejnym rozdziale w życiu i historii Bruce'a Bannera. Tytułowy bohater powrócił do życia, jednak po raz kolejny w opowieści o Zielonym Gigancie doszło do radykalnej zmiany wynikającej z niestabilnej natury Hulka. Tytułowy bohater nabył nowe moce i stał się nieśmiertelny, a seria "Immortal Hulk" poszła w kierunku body horroru.
Jak podaje portal CBR, jeden z rysowników komiksu został oskarżony o umieszczanie w nim antysemickich treści. Rysunki z dyskryminującym podtekstem miały pojawić się w najnowszym numerze serii, czyli "Immortal Hulk" #43. W zeszycie jedno z wcieleń Hulka - Joe Fixit, kontroluje ciało Bannera, przez co bohater staje się oszustem. W jednej ze scen Banner kupuje biżuterię, używając ukradzionej karty kredytowej.
W jednym z paneli widzimy logo jubilera, u którego Banner nabywa towar. Na szybie znajduje się napis "Cronemberg's Jewelry", a tak przynajmniej powinie wyglądać. Jednak jeśli przyjrzymy się uważnie, możemy dostrzec, że zamiast w "jewelry" - czyli "biżuteria" litery układają się w słowo "jewer", które można przetłumaczyć jako "żydostwo". Chociaż znaki z logotypu są przysłonięte głowami bohaterów rysunku, nie zmienia to faktu, że w nazwie brakuje litery "L". Niezbyt zręczny kontekst podkreśla wielka gwiazda Dawida, która znajduje się w logo sklepu.
Obrazek, który przez niektórych fanów został odczytany jako treść antysemicka, wzbudził kontrowersje wokół Bennetta. Rysownik wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Wyjaśnił, że panel został błędnie zinterpretowany, a widoczne na szybie sklepu słowo "jewer", to przeoczony przez niego błąd, który nie powinien mieć miejsca.
W całej serii zawarłem odniesienia do słynnych reżyserów kina grozy, aby okazać szacunek gatunkowi, a w "Immortal Hulk" # 43 pojawił się hołd w stronę Davida Cronenberga. Błędy w pisowni na oknie były zwyczajnym, ale straszliwym błędem, wynikającym z tego, że ponieważ pisałem od tyłu i przypadkowo zapisałem oba słowa źle.
Nie mam żadnego usprawiedliwienia na to, w jaki sposób narysowałem Gwiazdę Dawida. Nie zrozumiałem tego problematycznego i obraźliwego stereotypu, ale po wysłuchaniu was wszystkich rozumiem teraz swój błąd. To było złe, obraźliwe i bolesne na wiele sposobów. To błąd, do którego muszę się przyznać, i przepraszam wszystkich, których przez to zraniłem. Pracujemy z Marvelem, aby to naprawić, i wykorzystam tę lekcję do refleksji nad tym, jak podchodzę do moich historii i pracy.
Przedstawiciele Marvela wzięli część winy na siebie i przyznali, że również przeoczyli pomyłkę, która ze zrozumiałych powodów, nie powinna nigdy zostać opublikowana. Prawdopodobnie w kolejnych wydaniach "Immortal Hulk" # 43 napis zostanie poprawiony.
Joe Bennett - kontrowersyjny rysownik Marvela
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy Bennett wzbudził oburzenie czytelników. W 2019 roku, kiedy świat obiegła informacja, że gejowski dziennikarz Glenn Greenwald został uderzony przez kolegę po fachu o skrajnie prawicowych poglądach, rysownik zamieścił komentarz, z którego wynikało, że mężczyzna powinien dostać o wiele mocniejszy cios w twarz. Bennett przeprosił za swoje słowa i skasował obraźliwą wypowiedź.
W 2020 roku twórca zamieścił na Instagramie ilustrację, przedstawiającą She-Hulk. Jeden z fanów napisał, że rysunek ukazuje "wściekłego transpłciowego syna Hulka", na co Bennett odpowiedział emotikonami przedstawiającymi śmiech. Ta reakcja nie spodobała się wielu użytkownikom Instagrami i została odebrana jako transfobiczna.
Rysunek z 43. numeru "Immortal Hulk" nie jest też jedynym przypadkiem z ostatnich lat, w którym Marvel jest oskarżany o dyskryminujące poglądy twórców. W 2016 roku głośno było o zeszycie "X-Men Gold" #1, w którym rysownik Ardiaf Syaft umieścił liczne odniesienia do Koranu, a konkretnie do części, które głosi, iż muzułmanie nie powinni wyznaczać Żydów i chrześcijan na swoich przywódców. Był to komentarz do ówczesnych wydarzeń w Dżakarcie, kiedy protestowano przeciwko gubernatorowi Basukiemu Tjahaji Purnamie. Poza tym Kitty Pryde, która jest Żydówką, została umieszczona na jednym z rysunków, obok szyldu jubilera. Członkini X-Men zasłoniła część napisu "jewelry" w taki sposób, że widoczne były tylko trzy pierwsze litery słowa - "jew", czyli po angielsku "żyd".
Czy panel Bennetta był stworzony celowo, jako antysemicka treść? A może to tylko niefortunny przypadek? Prawdę na ten temat zna jedynie autor rysunków do "Immportal Hulk".
Oceń artykuł