Pokemony żyją i mają się świetnie. Scarlet i Violet pobiły kolejne rekordy

Niecały tydzień temu na półkach sklepowych pojawiły się nowe gry z serii Pokemon - mowa o Scarlet i Violet. Ich sukces pokazuje, że ludzie nadal szaleją za kieszonkowymi potworami.
Pokemon Scarlet/Violet są ogromnym sukcesem komercyjnym
Chociaż Pokemony doczekały się właśnie IX generacji swoich przygód, to ich popularność nadal potrafi zaskoczyć. Najnowsze odsłony franczyzy o tytułach Scarlet i Violet zadebiutowały w sklepach 18 listopada 2022 roku, a Nintendo nareszcie pochwaliło się wynikami sprzedaży produkcji. I jest czym.
Firma wydała bowiem oświadczenie, w którym pochwaliła się, że obie wersje gier sprzedały się w liczbie łącznie ponad 10 milionów egzemplarzy w zaledwie 3 dni od premiery. To jednocześnie oznacza, że to najlepszy debiut w historii całego Nintendo.
Należy też pamiętać, że w USA zaraz będą wyprzedaże w ramach Black Friday, a cały świat czeka też na Gwiazdkę, co niewątpliwie jeszcze podbije te wyniki sprzedażowe.
10 milionów w 3 dni to wynik niesłychanie imponujący, ale do przebicia rekordów poprzednich odsłon jest jeszcze daleko - raptem poprzednie gry z serii, Pokemon Sword i Shield sprzedały się łącznie w liczbie ponad 25 milionów egzemplarzy, co uczyniło je 2. najlepiej sprzedającymi się grami w serii i 5. ogólnie na Switchu. Do niedoścignionych wersji Red i Blue brakuje Scarlet i Violet jeszcze więcej - te rozeszły się w liczbie ponad 31 milionów kopii.
Fani zachwycają się nowymi stworkami, a także otwartym światem Paldei, który zwiedzimy w Scarlet i Violet. Niestety produkcja cierpi z powodu słabej jakości technicznej - nowe Pokemony nie tylko nie zachwycają graficznie, to jeszcze do tego cierpią z powodu spadków klatek, bugów, glitchy i innych paskudztw, które psują odbiór gier.
Miejmy nadzieję, ze część tych kosmicznych przychodów zostanie zatem przekazana na załatanie niektórych problemów i poprawienie jakości produkcji. Wówczas będziemy mogli mówić o jednej z lepszych odsłon serii od lat.
Oceń artykuł