Setki ludzi identyfikuje się jako psy. Teraz opanowali Berlin

Coraz większa część społeczeństwa odczuwa potrzebę przemiany w czworonoga? Internet został rozgrzany do czerwoności zupełnie nowym nagraniem, dzięki któremu można zobaczyć około tysiąc ludzi-psów w jednym miejscu.
Być może pamiętacie historię zaledwie jednego człowieka-psa z Japonii? Jeśli nie, to przypominamy, że Toco wydał majątek, żeby zamienić się w psa, a potem wyszedł na swój pierwszy spacer.
Niektórzy mogą sobie pomyśleć, że to odrobinę smutne, iż Toco nie ma przyjaciół o takich samych potrzebach. Sam jak palec? A może raczej sam jak człowiek-pies? Skoro realistyczny kostium czworonoga kosztuje ponad 50 tys. zł, to w pewnym sensie trudno się dziwić, że tak mało osób decyduje się na przemianę.
W rzeczywistości ludzi-psów jest więcej
Na świecie panuje zaskakująco niska liczebność ludzi identyfikujących się jako psy? To tylko pozory! Niedawno w Berlinie odbyło się wielkie spotkanie ludzi-psów. Zebrali się w ogromne „stado”, a następnie zaczęli wyć. Prawdopodobnie chodziło o zaznaczenie swojej obecności oraz zrobienie czegoś razem.
Szacunki są takie, iż berlińskich ludzi-psów było mniej więcej tysiąc. Jak donosi New York Post, o dziwo wśród zwykłych osób można było dostrzec negatywne reakcje. Nie każdy był zadowolony z obecności „stada”, a wśród krytyków pojawiły się opinie, że wielką grupę ludzi-psów powinno się zostawić w dziczy, żeby mogli skorzystać ze swych zwierzęcych instynktów, umożliwiających przetrwanie. Byli i tacy, którzy stwierdzili, że ta sytuacja wymaga zaalarmowania pomocy dla zwierząt. Pomijając złośliwe komentarze, wiele wskazuje na to, że spotkanie ludzi identyfikujących się jako psy, okazało się sporym sukcesem.
Wyjaśnienia ze strony ludzi-psów
Na koniec warto podzielić się ciekawostką na temat jednego z ludzi-psów. Co skłania do takich nietypowych zachowań? Tom Peters, który lubi przemieniać się w psa o nazwie Spot, postanowił wyjaśnić swoje motywacje. Otóż Peters stwierdził, że dzięki upodabnianiu się do czworonoga, choć na chwilę jest w stanie zapomnieć o codziennym stresie, pracy, pieniądzach, domowych obowiązkach. Jakby tego było mało, udawanie psa sprawia, że Tom nie jest tak bardzo skryty i wycofany, ponieważ jego alter ego o nazwie Spot, to szczeniak, który lubi się bawić. Na końcu krótkiego nagrania Tom Peters zaznaczył, że bycie psem daje mu więcej pewności siebie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Po więcej informacji zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka , Twittera, TikToka i Instagrama. Żeby posłuchać, co teraz gramy, kliknij w poniższy baner!
Oceń artykuł